Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2021
 O rodzinie i Świętach nie tylko od święta      Piszę ten post dość na gorąco... Do końca świąt pozostało kilka godzin... Jak co roku mam nieodparte wrażenie, że mijają się one z celem. Że Polacy nie umieją w Święta...       Czas wielkich Świąt powinien być czasem błogosławionym, pełnym ciepła i rodzinnej atmosfery. Zapach pysznych potraw powinien przeplatać się z atmosferą miłości. Niestety tak nie jest, my Polacy na prawdę w to nie umiemy...     Oczywiście wszystko, co napiszę będzie bardzo subiektywne... Z perspektywy moich doświadczeń. Jednak myślę, że w wielu polskich rodzinach dzieje się podobnie. Że wiele osób doświadcza takich zdarzeń i emocji...  Wiele wyniosłam z tych Świąt, nauki, która okazała się dość bolesna dla mnie. Bardzo bolesna, jednak cenna.      Po pierwsze Święta i rodzinne imprezy to czas spotkania z osobami, których często gęsto nie spotykamy na co dzień. Spotykamy się z ciotkami i wujkami od wielkiego dzwonu. Jeśli członkowie Twojej rodziny są nietaktowni i po

Powroty...

 Miło mi znowu się tutaj z Wami spotkać :-) Tak dawno mnie tutaj nie było. Prawie zapomniałam i wrzuciłam ten projekt jakim jest blog do szuflady z napisem "BYŁO MINĘŁO" . A jednak wróciłam tutaj zupełnie z innym nastawieniem, brakiem ciśnienia oraz z inną perspektywą.  Przez cztery lata wiele wydarzyło się w moim życiu... prywatnym, zawodowym. Pozmieniały się moje życiowe priorytety. Pandemia nie oszczędziła również mnie.  W pandemicznym czasie pracę zmieniałam aż 3 razy. O te 2 razy za dużo. I właśnie te 2 razy przez pandemię. Świat i ludzie wokół mnie zmienili się - stali się bardziej zamknięci, wycofani i zdystansowani. To wtedy właśnie doszłam do punktu w którym się zatrzymałam i spojrzałam w głąb siebie. I zaczęłam powoli odkrywać, że najwięcej najtrafniejszych odpowiedzi znajdziemy we własnym wnętrzu. I, że to my sami jesteśmy swoimi najlepszymi opiekunami i przyjaciółmi. Nikt inny nam tego nie da jak my sami. Wszystko to, co zdarzyło się przez cały okres mojego życia