Miło mi znowu się tutaj z Wami spotkać :-) Tak dawno mnie tutaj nie było. Prawie zapomniałam i wrzuciłam ten projekt jakim jest blog do szuflady z napisem "BYŁO MINĘŁO" . A jednak wróciłam tutaj zupełnie z innym nastawieniem, brakiem ciśnienia oraz z inną perspektywą. Przez cztery lata wiele wydarzyło się w moim życiu... prywatnym, zawodowym. Pozmieniały się moje życiowe priorytety. Pandemia nie oszczędziła również mnie. W pandemicznym czasie pracę zmieniałam aż 3 razy. O te 2 razy za dużo. I właśnie te 2 razy przez pandemię. Świat i ludzie wokół mnie zmienili się - stali się bardziej zamknięci, wycofani i zdystansowani. To wtedy właśnie doszłam do punktu w którym się zatrzymałam i spojrzałam w głąb siebie. I zaczęłam powoli odkrywać, że najwięcej najtrafniejszych odpowiedzi znajdziemy we własnym wnętrzu. I, że to my sami jesteśmy swoimi najlepszymi opiekunami i przyjaciółmi. Nikt inny nam tego nie da jak my sami. Wszystko to, co zdarzyło się przez cały okres mojego życia
Blog o różnych rzeczach... Trochę o modzie i o szyciu... trochę o życiu... Trochę o wychodzeniu z traum... Trochę o polskim rynku pracy i polskiej mentalności.... mydło i powidło :-) dla autorki terapeutycznie